Rok 2017 stoi pod znakiem smogu. Temat katastrofalnej jakości powietrza zdominował media komercyjne i społecznościowe, a polskie miasta włączyły się do walki o miano światowej stolicy smogu, chwilami dystansując na tym polu Pekin. Przy tej okazji pojawiły się pytania czy jesteśmy odpowiednio informowani o smogowym zagrożeniu oraz – to już pytanie, które stawiamy sobie w Gravitec – czy do ostrzegania można wykorzystać powiadomienia push?

Rekord padł 9 stycznia. Tę datę na długo zapamiętają mieszkańcy kilku śląskich miast, gdzie stężenia niebezpiecznych dla zdrowia pyłów osiągnęły szokujące azjatyckie poziomy. Najgorzej było w Rybniku – 1720 procent dopuszczalnej normy pyłu zawieszonego (PM10); Zabrzu – 1472; Wodzisławiu Śląskim – 1350; Częstochowie – 998; Gliwicach – 850; Katowicach – 742; Dąbrowie Górniczej – 720 i jeszcze kilku innych miejscach. Wydarzenia z początku stycznia nie były tylko chwilowym epizodem. W wielu polskich miejscowościach smogowy koszmar trwa w najlepsze i tak będzie pewnie do wiosny.

Czy informacje o niebezpiecznych dla zdrowia zanieczyszczeniach dotarły do mieszkańców zagrożonych miast? W przypadku tegorocznych ataków smogu urzędy zareagowały bardziej zdecydowanie niż wcześniej. W kilku miastach uruchomiono bezpłatną komunikację, w rybnickich szkołach i przedszkolach zawieszono zajęcia, mieszkańców wzywano do pozostania w domach. Miasta zaczęły wykorzystywać też kanały informowania, którymi dysponują. Standardem stały się stosowne ostrzeżenia na miejskich stronach internetowych. Niektóre urzędy wykorzystały media społecznościowe i pocztę e-mail. W Rybniku do wysyłania powiadomień związanych z katastrofalną jakością powietrza wykorzystano także serwis SMS-owy Urzędu Miasta. Mieszkańcy otrzymali m.in. takie ostrzeżenia:

  • Alarm smogowy: 10 i 11 stycznia zawieszone zostają zajęcia w placówkach oświatowych prowadzonych przez Miasto Rybnik. Więcej na Rybnik.eu;
  • Alarm smogowy: W związku z bardzo złą jakością powietrza zalecamy dziś unikanie lub ograniczenie do minimum czasu przebywania na powietrzu.

Uzupełnieniem miejskiego systemu informowania o smogu bez wątpienia mogą być powiadomienia push, których możliwości zaczęły właśnie odkrywać urzędy miast. Przypomnijmy jak działają. W największym uproszczeniu to funkcjonalność, pozwalająca wysyłać użytkownikom stron internetowych krótkie komunikaty wyświetlane w formie wyskakującego okienka pop-up. Dzięki powiadomieniom push pozostajemy w kontakcie z naszymi odbiorcami (mieszkańcami) także wtedy, gdy nie odwiedzają naszej strony internetowej. Chociaż technologia ta nie powstała z myślą o smogu, to jednak wydaje się doskonałym kanałem komunikacji z mieszkańcami w przypadku alarmów i innych pilnych komunikatów. Powiadomienia web push dają możliwość natychmiastowej łączności z mieszkańcami na wszystkich urządzeniach – komputer stacjonarny, laptop, smartfon lub tablet (wystarczy, że wcześniej dana osoba gościła na naszej stronie i zgodziła się na otrzymywanie powiadomień na danym urządzeniu).

Więcej o powiadomieniach można przeczytać tutaj: Powiadomienia web push

Jak można wykorzystać powiadomienia web push do informowania o zanieczyszczeniu powietrza? Prezentując chociażby 24-godzinne prognozy. Oto przykładowe „smogowe” komunikaty opracowane przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach, które wydają się skrojone na miarę technologii web push:

  • Jakość powietrza zła. Wysoki był poziom pyłu zawieszonego, powinno się unikać aktywności na wolnym powietrzu;
  • Jakość powietrza bardzo zła. Bardzo wysoki poziom pyłu zawieszonego, wszelkie aktywności na zewnątrz są odradzane.

Powiadomienia push w kontekście ostrzegania przed smogiem wykorzystuje aplikacja „Jakość powietrza w Polsce”. Od niedawna nie tylko prezentuje bieżące informacje o stanie powietrza, ale także wysyła krótkie komunikaty w przypadku wystąpienia alarmowych poziomów zanieczyszczeń. Skoro ta forma dostarczania alertów sprawdza się w przypadku aplikacji mobilnych, naszym zdaniem, sprawdzi się też w przypadku powiadomień web push.

Oczywiście ostrzeżenia związane z zanieczyszczeniami powietrza nie wyczerpują potencjału powiadomień web push. Urzędy miast i miejskie jednostki mogą z nich korzystać także przy innych pilnych komunikatach dotyczących np. terminów wymiany dokumentów lub płacenia podatków, zmian w organizacji ruchu drogowego, wydarzeń organizowanych na terenie miasta itp. Wachlarz możliwości jest tu bardzo szeroki.

Chcesz wiedzieć jak wykorzystać powiadomienia web push w swojej instytucji? Zapisz się na bezpłatny webinar lub po prostu skontaktuj się z nami. Nasi specjaliści, chętnie skonsultują każdy pomysł i każdą kampanię.

Przeczytaj także: